Metropolitalna Szkoła Dronowa

Metropolitalna Szkoła Dronowa w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (GZM) wpisuje się w szerszy trend partycypacyjnego modelu zarządzania. Dzięki dwóm dotychczasowym edycjom GZM w swoich działaniach na rzecz zastosowań dronów w samorządach może opierać się na kilkudziesięcioosobowej, przeszkolonej kadrze urzędników – potencjalnych uczestnikach grup projektowych i ambasadorach technologii dronowej.

Z dołu mniej widać. Poszczególne kwartały Sosnowca objęte Lokalnym Programem Rewitalizacji Miasta wymagają sprawdzenia stanu ich zabudowy i ustalenia granic między działkami. „Gdy ukończyłem kurs w Metropolitalnej Szkole Dronowej, zacząłem używać drona m.in. do inspekcji w związku z tym programem” – wyjaśnia Tomasz Szymonowicz, naczelnik Wydziału Rozwoju i Przedsiębiorczości w Urzędzie Miasta Sosnowiec. „Wyposażeni w wiedzę i umiejętności uzyskane w Szkole, staliśmy się niezależni od zewnętrznych usługodawców. Nie musimy ogłaszać przetargów i czekać w nieskończoność na wyniki ich pracy. Inspekcja wideo stała się dla nas codziennością” – dodaje.

Zarządzanie partycypacyjne

Metropolitalna Szkoła Prototypowania jest autorskim pomysłem GZM. Pozwala zwiększyć współpracę między urzędnikami z różnych miast metropolii, którzy razem mają rozwiązywać miejskie problemy. Za pierwszym razem w 2022 r. Szkoła wzięła się za zaplanowanie i wprowadzenie zmian, które miały na celu spowolnienie ruchu na bytomskiej ulicy Karola Miarki – ulicy położonej w centrum miasta, na której głównymi problemami było bezpieczeństwo mieszkańców i hałas. Prototypowe zmiany były następnie przez 1,5 miesiąca testowane na żywo, a efekty ich wdrożenia – badane. Ostatecznie część rozwiązań tymczasowych wprowadzono na stałe – biorąc pod uwagę opinie zarówno mieszkańców ulicy, jak i podróżujących nią kierowców.

Natomiast w sosnowieckiej dzielnicy Kazimierz Górniczy zdecydowano się tą metodą opracować i wdrożyć wzorcową sieć połączeń dla transportu miejskiego. Prototypowanie rozpoczęto od spaceru badawczego w celu rozpoznania infrastruktury i analizy dostępności komunikacyjnej – zarówno pod kątem pieszych, jak i rowerzystów. Badania wykazały różnego rodzaju niedogodności jak np. pętla tramwajowa była zbytnio oddalona od zabudowy czy też brakowało dobrej obsługi komunikacyjnej dla popularnego parku miejskiego. „Wykazano również brak przystanków komunikacji miejskiej w ważnych miejscach lub niewłaściwą ich lokalizację” – czytamy w serwisie metropoliagzm.pl.

Koncept Metropolitalnej Szkoły Prototypowania

„Specyfika metropolitalnej szkoły prototypowania polega na tym, aby nowe rozwiązania pilotażować na konkretnym przykładzie. W przeciwieństwie do pracy za biurkiem, tutaj łatwiej dostrzec wszelkie aspekty planowania sieci oraz kwestie związane z dostępnością” – mówi Marcin Domański, zastępca dyrektora Departamentu Komunikacji i Transportu w GZM.

Koncept Metropolitalnej Szkoły Prototypowania wykorzystano także w Tychach do uporządkowania miejskiej polityki parkingowej, zaś w Radzionkowie do szukania sposobów na zarządzanie zielenią miejską. W samych Katowicach zdecydowano się tą partycypacyjną metodą przekształcić przestrzeń nad Rawą w zieloną, przyjazną pieszym przestrzeń. Nic dziwnego, że Komisja Europejska przyznała nagrodę MobilityAction 2022 za ten projekt i tym samym za całą koncepcję Metropolitalnej Szkoły Prototypowania.

Wśród korzyści tej metody współpracy wymienia się integrację i edukację urzędników z różnych miast metropolii oraz włączenie mieszkańców w proces planowania rewitalizacji miasta. Chodzi tez o szybkie stworzenie, wdrożenie prototypu i wprowadzenie wersji finalnej.

W konsekwencji model Szkoły Prototypowania jest naturalny w momencie współpracy samorządów lub/i wydziałów miejskich, które normalnie ze sobą nie współpracują. Warunkiem sine qua non jest, aby urzędnicy, którzy tworzą projekty zmian w mieście, kontaktowali się z grupami nimi zainteresowanymi, nie tylko za pomocą konsultacji społecznych, ale także w miejscu wprowadzania zmian. Wreszcie należy zadbać o budowanie społeczności skupionej wokół projektu, która jest przeciwwagą do grupy przeciwnej zmianom.

Jak zatem te założenia sprawdziły się w Metropolitalnej Szkole Dronowej?

bytomska ulica Karola Miarki - Metropolitalna Szkoła Prototypowania
Ulica Karola Miarki w Bytomiu. Źródło: bytom.pl
Metropolitalna Szkoła Dronowa

Drony w zadaniach jednostek samorządu terytorialnego i gospodarki komunalnej

Drony wspierają realizację wielu różnych zadań, w tym:
• geodezja i kartografia, gospodarka przestrzenna, planowanie urbanistyczne;
• zarządzanie kryzysowe, wspomaganie systemów osiągania świadomości sytuacyjnej podczas klęsk żywiołowych, katastrof, wypadków, kolizji, pożarów;
• bezpieczeństwo publiczne (monitoring miejski, imprezy masowe, wspomaganie systemów dowodzenia, detekcja zdarzeń nietypowych, wspomaganie ścigania przestępstw, poszukiwanie osób, pojazdów);
• inspekcja infrastruktury rozległej i sieciowej, wałów przeciwpowodziowych, rzek, monitorowanie infrastruktury krytycznej, zastosowanie systemów antydromowych;
• inspekcja budowlana obiektów wysokich i trudnodostępnych, wież, masztów, mostów, obiektów energetycznych, wykrywanie uszkodzeń;
• wspomaganie prac logistycznych w sektorze budowlanym;
• ochrona środowiska, badanie stanu zieleni, jakości powietrza, jakości powłok izolacyjnych, wykrywanie nielegalnych wysypisk śmieci, spalania szkodzącemu środowisku;
• badanie stanu wód gruntowych i powierzchniowych;
• wspomaganie zarządzania transportem;
• usługi logistyczne i transportowe, zarządzanie flotami;
• rolnictwo precyzyjne, inwentaryzacja upraw, lasów, hodowli;
• usługi dla mediów elektronicznych, filmów i rozrywki;
• rynek rekreacyjny i sportowy;
• Identyfikacja nowych trendów i zastosowań;
• Integracja z innymi systemami mobilnymi w przestrzeni publicznej;
• Integracja z systemami analizowania informacji i korelowania informacji.

Ambasadorzy dronowi

„Zarządzanie przestrzenią powietrzną na swoim terenie wkrótce może stać się realnym wyzwaniem, przed którym staną samorządy” – twierdzi od lat Paweł Szymański, dyrektor Departamentu Bezzałogowych Statków Powietrznych w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego. Dzisiaj nie mają takich kompetencji, ale rosnąca z roku na rok liczba operacji wykonywanych dronami, a także nowe regulacje UE, mogą to zmienić.

W obecnym czasie JST nie mają ustawowych zadań związanych z tworzeniem czy zarządzaniem przestrzenią powietrzną, jak również ich rola jest jeszcze nieokreślona. Mogą one natomiast prowadzić działania skupione na podnoszeniu kompetencji urzędniczych, wymianie wiedzy i doświadczeń czy podejmowaniu inicjatyw promujących społeczną akceptację dla technologii BSP. Koncepcja U-Space spowoduje także konieczność przygotowania nowych uchwał i zarządzeń w miastach oraz wytworzenia nowych relacji między urzędami, ponieważ stworzy się kolejna sieć powiązań decyzyjnych. Ważne więc, aby samorządy były jak najlepiej przygotowane na nadchodzące zmiany, by uniknąć intensywnych działań w krótkim czasie i wynikających z tego napięć. To także konieczność pozyskiwania społecznej akceptacji i popularyzacji korzyści wynikających z zastosowania dronów.

I właśnie w tym celu GZM zdecydował się skorzystać z własnej metody szkoły prototypowania. Należy przyznać, że to było bardzo nowatorskie i nieszablonowe podejście do sprawy. Przecież nie dotyczyło tak naturalnych zadań dla samorządów jak rewitalizacja danej okolicy czy polityka parkingowa, lecz dziedziny kompletnie im obcej.

Metropolitalna Szkoła Dronowa
Nauka latania dronami samorządowców na lotnisku katowice-Muchowiec

Dronowe prototypowanie

„Było to szkolenie o obszarze wykorzystania przestrzeni powietrznej dla urzędników z głównym naciskiem na aspekty prawne czy kwestie ochrony prywatności i ogólnego bezpieczeństwa wraz z nauką samodzielnego pilotowania BSP. Najważniejszym elementem stał się prototyp procesu identyfikacji kluczowych elementów miasta, mających wpływ na działania w powietrzu” – wyjaśnia Marcin Dziekański, pełnomocnik Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii ds. technologii bezzałogowych, kierownik projektu „Drony nad Metropolią”.

 W pierwszej edycji (2022-2023) ok. 50 urzędników zostało podzielonych na dwie grupy, które pracowały pod okiem specjalistów z danych obszarów tematycznych. Dowiedzieli się m.in. czym powinny odznaczać się geozony, czyli strefy geograficzne z indywidualnymi wymaganiami dla lotów BSP, a także jak je wytyczać i nimi zarządzać. Następnie, na podstawie zgromadzonych informacji, wytworzyli mapę takich stref dla konkretnego obszaru Metropolii, obejmującego miasta: Będzin, Dąbrowa Górnicza i Sosnowiec.

Puste dronostrady

Wytyczenie stref geograficznych pozwoliło na zaproponowanie przebiegu dwóch dronostrad, czyli przestrzeni powietrznej dla dronów, w której BSP przemieszczałyby się nie tylko bezpiecznie, ale w sposób najmniej uciążliwy dla życia miasta. Dronostrady łączyły dwa szpitale znajdujące się na terenie Sosnowca oraz dwie placówki medyczne na terenie Dąbrowy Górniczej. Wytyczone szlaki powietrzne są gotowe do misji pilotażowych i codziennego funkcjonowania.

„Niestety, dronowe przepisy unijne okazały się tak wyśrubowane i nieżyciowe, iż nie dziwi nas fakt, że nie ma chętnych do korzystania z tych szlaków powietrznych. Sami daliśmy sobie spokój z transportem dronowym. To nasza porażka” – komentuje Tomasz Szymonowicz.

Paweł Korzec, współtwórca systemu Droneradar Space, ekspert w dziedzinie zarządzania przestrzenią powietrzną dla BSP, który był wykładowcą w pierwszej edycji szkoły prototypownia, podsunął ciekawy trop w ocenie uczestników szkolenia. Owszem, byli chętni w poznawaniu nowych rzeczy, ale znacząco się usztywniali, gdy sobie uświadomili, iż nie ma szczegółowych przepisów, które pozwalałyby im wydawać decyzje administracyjne np. o strefach geograficznych zgodnie z brzmieniem Rozporządzenia wykonawczego Komisji (UE) 2021/664 z dnia 22 kwietnia 2021 r. w sprawie ram regulacyjnych dotyczących U-space. A skoro przepisy krajowe zapominają o Jednostkach Samorządu Terytorialnego, czy warto sobie zaprzątać głowę dronami?

Potrzeba: centrum usług wspólnych

Kluczem jest określenie potrzeb informacyjnych samorządów, które wynikają bezpośrednio z ich zadań własnych i zleconych. Taką analizę przeprowadziliśmy wspólnie (Fundacja Instytut Mikromakro i GZM) w 2021 r. w zakresie ochrony środowiska. Po badaniu 41 gmin GZM powstał podręcznik „Potrzeby informacyjne w ochronie środowiska. Jak realizować zadania samorządowe w zakresie ochrony środowiska z wykorzystaniem dronów”.

Uważam, że należy teraz pójść krok dalej” – zagaja Marcin Dziekański. „Tak, dzięki Metropolitalnej Szkole Prototypowania mamy przeszkolonych 77 urzędników otwartych na innowację dronową, ale oni oczekują teraz konkretów, dowodów, że wykonywanie zadań za pomocą dronów ma uzasadnienie ekonomiczne. Powinniśmy uczestnikom trzeciej edycji zaproponować policzenie korzyści z wykorzystania dronów versus zdjęcia lotnicze czy satelitarne” – wyjaśnia.

Faktycznie, nie ma na rynku uspójnionego koszyka usług dronowych. Samorząd jest tak atrakcyjnym partnerem, że firmy mniej lub bardziej świadomie ocierają się o dumping cenowy. A na dodatek wygoda i niechęć do prowadzenia skomplikowanych przetargów prowadzą do wniosku, że lepiej samodzielnie kupić drona i używać w urzędzie.

Ale tutaj pojawia się inna bariera. Dobrze, że można spojrzeć na świat z góry, więcej widać, ale naprawdę pożytek jest wtedy, gdy użyje się specjalistycznych kamer multispektralnych i odpowiedniego oprogramowania. Na to już nie stać samorządu, a tym bardziej brakuje fachowej wiedzy, jakie wyciągnąć wnioski z tak pozyskanych danych.

I tutaj kłania się koncepcja centrum usług wspólnych. W rozmowach z absolwentami Szkoły pojawia się nutka tęsknoty za takim rozwiązaniem. Kilku specjalistów w dziedzinie robotyki powietrznej i analiz przestrzennych, zatrudnionych w Urzędzie Metropolitalnym, mogłoby być do dyspozycji wszystkich 41 gmin. Urzędnicy wzywali by ich do realizacji swoich potrzeb informacyjnych, zaś koszt utrzymania pokrywałyby składki do budżetu GZM.

Sama koncepcja Metropolitalnej Szkoły Prototypowania będzie dalej rozwijana. Według zarządców metropolii jest ona naturalnym sposobem wypracowywania rozwiązań i kompromisów w tak bardzo zróżnicowanym organizmie jakim jest Górnośląsko Zagłębiowska Metropolia. Ale w przypadku dronów, musi przejść w nową fazę – w poszukiwanie sensu ekonomicznego usług dronowych. 

Centrum usług wspólnych

Centra Usług Wspólnych (CUW) to instrument dostępny dla samorządów od 2017 r. Centra są wydzielonymi jednostkami organizacyjnymi, które realizują zadania usługowe dla swoich jednostek organizacyjnych.

W raporcie „Samorządowe Centra Usług Wspólnych. Analiza funkcjonowania i ocena efektywności świadczonych usług”7 czytamy, że samorządowcy pytani o motywację do powołania CUW wskazywali m.in. na konieczność centralizacji deklaracji od podatku VAT od wszystkich samorządowych jednostek organizacyjnych. W rezultacie w przebadanych dwunastu miastach, które utworzyły CUW, jednostki te zostały zorganizowane jako jednostki budżetowe gminy.

„Cele zarządcze zostały zrealizowane prawie w całości, przy czym wykonanie zadań centralizacji podatku VAT przekroczyło założony plan. Poziom wykonania celów efektywnościowych stanowi blisko 80 proc. planowanych założeń.  Cele jakościowe zostały osiągnięte w pełni. Pozostałe cele oparte na inicjowaniu wzajemnych relacji, współpracy i kooperacji pomiędzy CUW a jednostkami obsługiwanymi zostały osiągnięte na poziomie 77%.” – wskazują autorzy badania. W 60 % przypadków podstawą utworzenia CUW było wykorzystanie już istniejących jednostek np.: Miejskiego Biura Finansów Oświaty. W znakomitej większości (80%.) CUW powoływane były przy wykorzystaniu własnych zasobów kadrowych samorządów.

Jak wynika z badania – w ocenie władz samorządowych – podstawowym celem powołania CUW jest: ujednolicenie procedur, polityki rachunkowości obsługiwanych jednostek, obniżenie poziomu ryzyka realizowanych procesów oraz centralizacja podatku VAT, podniesienie poziomu sprawności zarządzania obsługiwanymi jednostkami, optymalizacja zatrudnienia i zasobów w jednostkach objętych obsługą wspólną oraz obniżenie poziomu kosztów funkcjonowania, a także poprawa jakości świadczonych usług przez jednostki samorządowe oraz poprawa satysfakcji odbiorców usług.

Do największych zidentyfikowanych problemów występujących przy tworzeniu CUW w samorządach – w opinii kierowników jednostek obsługiwanych – należą: brak lub niewystarczająca liczba szkoleń, brak wsparcia firm zewnętrznych i konsultingowych oraz brak wiedzy i informacji. „Ponad połowa respondentów wskazuje na potencjalne możliwości rozszerzenia zakresu podmiotowego lub przedmiotowego działalności CUW w samorządach, co dodatkowo utwierdza o słuszności wdrożonych rozwiązań organizacyjnych i przyszłości rozwoju rynku usług wspólnych w sektorze publicznym” – podkreślają autorzy badania.

Obecne samorządowe centra usług wspólnych nie zajmują się (jeszcze) technologiami teleinformatycznymi, w tym dronami. To obszar nieuświadomionych potrzeb informacyjnych. Czas to zmienić.

Centrum realizacji usług technologicznych byłoby właśnie miejscem, które zajmowałoby się wsparciem zadań poszczególnych gmin z wykorzystaniem dronów i pokrewnych technologii. Ponadto, by przyspieszyć obróbkę danych, jak najwięcej należy wykonywać analiz w czasie rzeczywistym w środowisku chmurowym (przetwarzanie chmurowe, ang. cloud computing) z wykorzystaniem uczenia maszynowego, czyli sztucznej inteligencji.

Słowem, tutaj nie chodzi o same drony, lecz jak najszybciej i najlepiej zaspokoić potrzeby informacyjne gmin. Technologia pełni w tym służebną rolę i nie stoi na piedestale. W grę wchodzą dwa rozwiązania. Albo zostaną tam zatrudnieni fachowcy z rynku i co za tym idzie rosną koszty utrzymania zespołu i ciągłej zmiany technologii albo – co zdecydowanie rekomendujemy – centrum skupi się na zarządzaniu procesu wsparcia organizując przetargi w modelu partnerstwa publiczno-prywatnego.

Słowem gmina określa swoje potrzeby informacyjne, centrum zaś sprawdza, czy jest ona opłacalna, gdy wykorzysta się do tego drony. Zapewne CRUT musiałby zawczasu zbudować koszyk usług, w którym znalazłby się predefiniowane usługi, lecz to i tak byłoby wygodniej, niż gdyby gminy za każdym razem ogłaszały przetargi na to samo. To model „win – win”, w którym gmina zyskuje potrzebne informacje, zaś rynek atrakcyjne zlecenia pod egidą GZM.

 

Facebook
Twitter
LinkedIn

Polecamy artykuły podobne tematycznie